Rekuperacja początki
czas na rekuperację ..idzie mi wolno ale jakoś idzie
Kanał czerpni jeszcze nie zamocowany i nieocieplony...
czas na rekuperację ..idzie mi wolno ale jakoś idzie
Kanał czerpni jeszcze nie zamocowany i nieocieplony...
Dziś czyli 16 .02. 18
Jak widać w okolicach całe masy śniegu ale jakoś mnie to nie martwi.:):)
W środku lekki bałagan ale przynajmniej strop ocieplony i jest stelaż pod GK ( nawet już na grubość blachy w profilu trzeba uważać i znowu pytania na składzie ...a dla siebie czy na sprzedaż pan robisz.....)
Wełny grubo ale tak miało być.
U nas profil z blachy 0.6 mm
Domek.... co by woda nie zamarzła Sterownik do podgrzewania "domku na wodę" ,temperatura rury z wodą 3 -4 C mam nadzieję ,że wystarczy..
Sterownik włącza żarówkę 60w przy 3 st i wyłącza przy 4 st .
Przepraszam powinienem dodać opis domu wcześniej ale przeoczyłem.(mój pierwszy blog i trzeci dom :):)
Dom parterowy bez piwnic bez poddasza mieszkalnego.
Powierzchnia 183m2 (garaż wolnostojący, kiedyś będzie :))
Dom dwulokalowy (senioratka dla 1 osoby 58m2)
Dach wiązarowy wielospadowy kąt połaci 22 stopnie.
Fundament,20 cm płyta żelbetowa ocieplona XPS 300 oraz EPS 100, łącznie 30 cm izolacji.
Izolacja obwodowa brzeg płyty 20 cm EPS hydrofobowy ,opaska przeciw wysadzinowa wokół domu 1m szerokości 10cm grubości.
Ściany 25 cm ceramika poryzowana, pustak szlifowany , zaprawa ciepłochronna cienkowarstwowa.
Izolacja ścian styropian grafitowy 0.031 grubość 27-25 cm
Strop drewniany ( dolny pas wiązara) ,sufity podwieszane ,izolacja 50 cm wełny mineralnej 0,039
Okna ,profil 82 mm ,7 komorowy, pakiety 3 szybowe U=0.5 ,argon +warstwy odbijające promieniowanie cieplne ,trzy uszczelki.
Okna ciepły montaż ,częściowo w izolacji (wysunięte 40 mm ) mocowane na kotwach i podporach z tworzywa sztucznego.
Okna "niskie" montowane na ciepłych parapetach.
Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła ,rekuperator
Salon, kominek zamknięta komora spalania, powietrze dodatkowe z zewnątrz.(komin stalowy dwu ścienny nierdzewny.)
Kocioł gazowy kondensacyjny ze zintegrowanym zbiornikiem ładowanym warstwowo.
Ogrzewanie wyłącznie podłogowe (2x drabinka łazienki)
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli jeszcze nie zanudziłem to trochę teoretycznych obliczeń.
Współczynniki przenikania przez przegrody.(obliczeniowe mam nadzieję i pilnuję żeby były zbliżone)
podłoga U =0.08
ściany U = 0.11
sufit U= 0.07
szyby U=0.5 (okien poniżej 0.8 )
drzwi wejściowe grubość 65mm (podobno passiv U =0,57 zobaczymy) trzy uszczelki, rama klejonka drewniana ,próg z kompozytów osadzenie progu klinaryt.(+ciepły montaż)
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Obliczeniowe zapotrzebowanie na energię dla 183m2 przy -20 zew. /+20 wew.
3 800 W
Co do ogrzewania to skorzystaliśmy z profesjonalnej pomocy i wraz z projektem podłogówki wykonano tzw. optymalizację energetyczną budynku.
Ogrzewanie podłogowe podzielone na 8 stref (12 pętli) ,każda strefa sterowana osobnym termostatem pokojowym.(układ bezprzewodowy)
Sterowanie stref poprzez siłowniki elektryczne na rozdzielaczu.
Na koniec dodam ,że zaprojektowanie ogrzewania domu energooszczędnego jest nie lada wyzwaniem ,
ogrzewanie podłogowe posiada maksymalny rozstaw rur ok 25 cm ,w celu unikania ciepłych i zimnych pól ,w naszym przypadku pomimo wszystko zaprojektowane ogrzewania posiada moc maksymalną 9000 W .
Uzyskanie niższej mocy będziemy realizować przez obniżenie temperatury zasilania , planowana temp zasilania to 34 stopnie.
Dobór kotła ,to ból głowy bo....musimy startować od jak najniższej mocy (modulacja mocy palnika) wybór padł na kocioł gazowy znanego producenta start od 1,9 kW max 14 kW
Pozdrawiam
Przepraszam za tyle suchych danych ale chciałem zebrać podstawy naszego 10 letniego planowania w jednym miejscu.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Powoli koniec walki z oknami ,prawie.
Szczerze podejście wielkich krajowych producentów to jakieś nieporozumienie.
Czekaliśmy 7 tyg na okna ( trudno był sezon) ,z 16 okien reklamowaliśmy 7 szt
Żeby nie było ,że jesteśmy pieniaczami krótki opis wad i niezgodności.
6 szt ram okiennych miało zamaskowane uszkodzenia ,ktoś w fabryce mocno uszkodził okleinę po czym
uszkodzenia ZAMALOWAŁ sprayem ,na to została naklejona folia ochronna ! ,zamalowane po 50 cm ramy !
No cudnie wyglądały ramy z odkurzem lakierniczym i widocznymi rysami pod lakierem.
3 ramy i jedno skrzydło miało szerokie zgrzewy (zamówienie było jasne wszystkie wąskie)
Tak... reklamacja przyjęta bez słowa sprzeciwu ale kolejne 3 tygodnie oczekiwania.
Życzymy wytrwałości.
Okienka na zdjęciu nie wyglądają imponująco ale rozmiar 480x230 i prawa strona 120x230 pakiety w drzwiach wklejone w ramy.
Okna są po 7 tygodniach oczekiwania .
Etap po którym znów przybywa siwych włosów.
Wybraliśmy po wysłaniu ofert do ok 10 przedstawicieli
co najciekawsze różnica w cenie (z ciepłym montażem) te same okna, ten sam producent, inne miasto 10 tyś pln !
Wybraliśmy profil o szerokości 82 mm ,pakiety 3 szybowe ,trzy uszczelki, powłoki odbijające ciepło.
Możliwości montażu jest coraz więcej my po długim zastanowieniu wybraliśmy połączenie paru technologii
1. Ciepły montaż ,taśmy (właściwie powinno się pisać szczelny)
2. Ramy częściowo w warstwie ocieplenia 4cm (połowa profilu)
3. Kotwy montażowe i podpory z tworzywa PCV.(ciepłe wytrzymałe i tanie)
Ciepłe parapety ,dodatkowo poprosiłem o dodanie warstwy kleju pomiędzy ramą okna a parapetem,
jakoś ten kawałeczek taśmy rozprężnej, mający uszczelnić połączenie nie wzbudził mojego zaufania.
Tynki "diamentowe" niestety 3 tygodnie opóźnienia.
Trochę popiszę bo do dziś i pewnie jeszcze długo będę pamiętał tynkowanie a właściwie...
zresztą posłuchajcie.
Początki sięgają miesiąca stycznia kiedy to uzgodniliśmy z wykonawcą termin prac,rzeczonego dnia a był to już sierpień ,szef przyjechał porozmawialiśmy kilka godzin i umówiliśmy się na następny dzień rano.(ekipa z polecenia dodatkowo widziałem, macałem ich prace)
Wieczorem telefon ...no przepraszam taka sprawa muszę coś dokończyć i będę .....za 3 tygodnie
no jak super ,przecież ja ma pełno czasu.
Cóż zrobić ,na szczęście przyjechali ...zrobili 500 m2 czas pracy trzy dni ,jakość ....szczerze podziwiam, panowie ściągali łatami bez żadnych listew dylatacyjnych a różnice na 6m 3mm !
Dodatkowo tynk zacierany na mokro jest niesłychanie gładki (mam wspomnienia z lat 80-90 tam tynk miał po prostu być)
Przyszedł czas rozliczenia jeszcze dłuuuuugo będę pamiętał ten dzień ,
prace przyjęte bez najmniejszych zastrzeżeń naprawdę Fachowcy przez duże F, dziś sami wiecie gatunek na wymarciu.
Nagle szef oświadcza wyszło 544 m2 miało być 500. jest 1200 pln różnicy.
Z niewzruszoną miną pan oświadcza ,że doliczył 11 otworów drzwiowych i to policzone z dwóch stron ....czyli 11x4 m2= 44m2
Zaczynam się gotować ale ,staram się opanować, zobaczcie na zdjęcia nie mam ościeży ,więc nie były tynkowane tylko odeskowane.
Moja propozycja dołożę 2 zł do m2 ,do umówionej kwoty ale tylko dlatego ,że jestem naprawdę zadowolony z jakości prac.
Wiecie co usłyszałem ....cyt " pan jest nieuczciwy tak się nie robi ,wszyscy tak liczą". jeszcze jakoś się opanowuje ale jestem na granicy zakomunikowania szanownemu panu co o nim myślę.
Zostało po mojemu co zresztą jest zgodne z
" Zasadami przedmiarowania tynków wewnętrznych określonych w Katalogu Nakładów Rzeczowych (KNR) nr 2-02 "Konstrukcje budowlane"
I tyle w temacie.